Archiwum - Walentynki

Gdy mężczyzna nie chce obchodzić walentynek

2009-01-25 11:59:38
 -Nie obchodzić to sobie możesz własnych urodzin! Walentynki są naszym wspólnym świętem i nie mam zamiaru spędzić ich w dresie przed telewizorem! - wykrzyknęłam, gdy usłyszałam jego pomysł. Niedoczekanie, żeby po kilku latach spędzania tego skomercjalizowanego dnia w samotności i zazdrości o pary paradujące z różami i przesiadujące w romantycznych knajpkach, po prostu uznać, że nie ma się czym przejmować!

Wszystkie jego argumenty były jak walenie grochem o ścianę. Wiem przecież doskonale, że to wymysł typu „american dream” i że jest utrzymywany po to, żeby producenci serduszek i jubilerzy mieli, na czym zarobić. Wiem, że kocha mnie cały rok i nie musi tego udowadniać, bo jest akurat 14 lutego. Wiem, że cała ta różowo-cukierkowa otoczka przyprawia o mdłości a paradujący po ulicach zakochani przywodzą na myśl wybory miss piękności par. Wiem to wszystko i wiem też, że będąc singlem nienawidziłam każdej pary, która obściskiwała się przy oknach kawiarni i w kolejce do kina. Mimo to w głębi duszy tak bardzo marzyłam o tym, żeby być jedną z tych dziewczyn zapatrzoną choć przez ten jeden dzień w swojego faceta, jakby był idealny, bo wymyślił to przeoryginalne kino i wino… A kiedy w końcu znalazłam go, on mówi, że nie obchodzi walentynek!? Niedoczekanie jego!

Nerwy mi puściły, wykrzyczałam wszystko, co przyszło mi na myśl i kazałam mu wyjść, bo inaczej chyba bym go pobiła! Zdrajca jeden, niewdzięcznik i złośliwiec. To ja dla niego codziennie stroję się i pachnę, a on mi taki numer?! Wygrzebałam z szafy zakupiony na tę okazję już w październiku czerwony sweterek i rzuciłam nim o podłogę, jakby to on był wszystkiemu winien i zaczęłam płakać ze złości… Ba! Z furii, którą mną zawładnęła. I pewnie skończyłoby się na tym, że on zgodnie ze swoim zamiarem spędziłby ten dzień z chłopakami, oglądając mecz, a ja pochlipując w poduszkę, gdyby nie moja kobieca przebiegłość. Po cichu wśród tego lamentu zaczął we mnie kiełkować pomysł, którego realizacja musiała mieć swój finał tego właśnie dnia- plan zemsty.

Postanowiłam zachować pozory i nie pokazać po sobie, że mnie to w jakikolwiek sposób ruszyło.. Oczywiście wiedział już o tym. Po karczemnej awanturze, którą mu urządziłam, ale mimo to postanowiłam zachowywać się, jakby nic się nie stało. Następnego dnia przygotowałam mu pyszny deser i kanapki, żeby wydawało mu się, że burza ucichła. Dał się złapać jak mysz w pułapkę i w najśmielszych snach nie podejrzewał, że pod powłoką jego anioła kryje się przebiegła samica, która knuje, mota i kombinuje.

Plan zmiany samca w don Juana składał się jedynie z pięciu krótkich, ale niezwykle skutecznych kroków.

1) Co do jego planów na wieczór z pomocą przyszedł jak zwykle niezastąpiony pan Google. Miał trudny orzech do zgryzienia, ponieważ przyszło mu obmyślić alternatywny sposób na wieczór dla grupy facetów, którzy zamierzali wspólnie przesiedzieć walentynki, oglądając mecz i pijąc piwo. Było ich razem pięciu, a biletów na tenże mecz na żywo Allegro jak na złość proponowało jedynie cztery… no cóż… KUP TERAZ!

2) Wybicie korków z prądu…Pan Marek, mój sąsiad, nomen omen elektryk uśmiechnął się pod wąsem…
- Ale po co chcesz wybić korki?
- Lepiej, żeby pan nie wiedział…

Spisałam dokładnie, ile sprzętu na raz trzeba włączyć, żeby nie spalić domu, a jednocześnie sprawić, by zaświecenie światła doprowadziło do średniowiecznych ciemności. Z szuflady zabrałam latarkę i włożyłam świece i zapałki. Powinno wystarczyć.

3) Ale nie… jeszcze coś, co sam ugotuje… Makaron spaghetti. Mięso mielone do zamrażarki. Gotowy sos. Powinien sobie poradzić.

4) Sam nie przypuszcza, jak bardzo jest romantyczny. Zamówimy jeszcze tylko kwiaty z dostawą do domu.
- Załączyć bilecik?
- Nie trzeba.

Muszę dać mu się wykazać kreatywnością…
5) Chwileczkę…jeszcze muzyka! Ale bez prądu… może być ciężko. Gitara będzie idealna. Dzień wcześniej przyniosę mu do nastrojenia. Aż nazbyt dobrze wiem, że nie zrobi tego od ręki. Ale w razie niespodzianki, zawsze mogę ją zapomnieć.

Przez cały tydzień chodziłam słodka i urocza, jakby dzień walentynek wyparował z mojej głowy. Koledzy w zamian za bilety na mecz zobowiązali się do milczenia jak grób. O zmianie planów poinformowali go zatem dopiero 14 lutego.

- Wieczorem? Jestem zajęta, kochanie! Miałeś przecież inne plany - odparłam bezceremonialnie.
- No, ale mówiłaś, że walentynki. Będziemy spędzać osobno?
- Słońce, przecież to komercja… sam tak mówiłeś.
Obraz komercyjnych serduszek i ogrom zakochanych musiał jednak coś poruszyć w tym zatwardziałym przeciwniku walentynek. Oczy miał jakieś inne, jakby bardziej rozmarzone, kiedy przyszłam do niego wieczorem w czerwonym sweterku (który wrócił do łask), a on siedział w ciemnym domu w blasku świec, nad miską spaghetti.
- To dla ciebie- podał mi kwiaty.- Nie ma prądu, ale nastroiłem gitarę.
- Jednak jesteś trochę romantyczny, co?
Spojrzał na to wszystko z niedowierzaniem.
- Te walentynki… to faktycznie jakiś niezwykły dzień.

Agnieszka Zięba
(agnieszka.zieba@dlastudenta.pl)
Słowa kluczowe: walentynki mężczyzna 14 luty
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • To jest dobre [0]
    Nerria
    2009-01-28 02:17:22
    Dziewczyna wzięła sprawy w swoje ręce i jej się udało. To nazywa się prawdziwa kobieta!
  • hmm [0]
    mada
    2009-01-27 23:04:04
    Nie wiem jak bardzo musiałabym być zdesperowana, żeby cos takiego ustawić... o.O
  • babska propaganda [0]
    koles git
    2009-01-26 19:15:56
    kto to pisze, jakies niedowartosciowane niewiasty?
  • ale żenujące [0]
    nie-dotykac
    2009-01-26 17:03:34
    ż e n a d a
  • Gdy mężczyzna... [0]
    ozaj
    2009-01-26 11:36:27
    oczekiwałem bardziej "wybuchowej" końcówki ale opowiasta pozytywna:) pozdr.
  • laska która obchodzi walentynki [0]
    niet dla komerchy
    2009-01-25 19:50:01
    jest bardziej pusta od pustaka,
Zobacz także
Aquapark na Walentynki i piąte urodziny
Aquapark na Walentynki i piąte urodziny Wrocław

Urodzinowo-walentynkowy weekend w Aquaparku

Walentynki Pole Dance w Łodzi
Walentynki Pole Dance w Łodzi Łódź

Na Walentynki - zatańcz na rurze!

Impact Festival: Korn i Rammstein taniej 14 lutego
Impact Festival: Korn i Rammstein taniej 14 lutego

14 lutego do sprzedaży trafiły bilety i karnety w specjalnej cenie!

Polecamy
Ostatnio dodane
Aquapark na Walentynki i piąte urodziny
Aquapark na Walentynki i piąte urodziny Wrocław

Urodzinowo-walentynkowy weekend w Aquaparku

Walentynki Pole Dance w Łodzi
Walentynki Pole Dance w Łodzi Łódź

Na Walentynki - zatańcz na rurze!

Walentynki

Walentynki (Dzień Zakochanych) to czas wysyłania życzeń i wierszyków nie tylko za pomocą kartek walentynkowych ale i SMSów miłosnych.

W naszym serwisie znajdziesz i wyślesz wspaniałe kartki walentynkowe. Do kartki możesz dopisać życzenia walentynkowe lub piękne wierszyki miłosne.

Nie lubisz wysyłać kartek? Wyślij SMSa miłosnego! Z nami znajdziesz ciekawego SMSa, wejdź i wysyłaj SMS miłosne.

Popularne
Eliksir miłosny
Eliksir miłosny

Walentynki to dzień, który zakochani chcieliby obejść w wyjątkowy sposób. Kluby, kafejki i restauracje są przepełnione, wszędzie ścisk i żadnej intymności. Alternatywą do wyjścia „na miasto" może być romantyczna kolacja we własnym domowym zaciszu.

Kim był św. Walenty?
Kim był św. Walenty?

Był z wykształcenia lekarzem, a z powołania duchownym (może nawet biskupem rzymskim).

reklama Bielizna erotyczna na walentynki 2015?
Bielizna erotyczna na walentynki 2015?

Coraz większymi krokami zbliża się święto zakochanych – 14 lutego 2015 wypada w tym roku w sobotę. Tegoroczny, idealny prezent na Walentynki jakoś nie chce się Wam wykrystalizować?