Ile trwa zauroczenie?
Objawy zauroczenia i objawy zakochania
2018-02-07 15:08:30Chyba nie ma osoby na świecie, która nie przeżyłaby cudownego uczucia fruwających motylków w brzuchu. Uderzenia gorące, podniesione ciśnienie, uśmiech, który nie znika z twarzy - to nie symptomy przedawkowania podejrzanych substancji, a objawy zauroczenia. Oczywiście każdy z nas chce, aby taki cudowny, błogi stan trwał w nieskończoność, jednak po jakimś czasie cudowne uczucie znika. Ile trwa zauroczenie i czy objawy zauroczenia są takie same, jak objawy zakochania?
Objawy zauroczenia
Nie bez powodu mówi się, że w momencie dostania strzałą amora nasz świat zaczyna być bardziej kolorowy. Zauroczenie sprawia, że otoczenie przybiera różowe barwy, a my nie przestajemy się uśmiechać. Objawami zauroczenia są znane wielu osobom: szybsze bicie serca, drżące ręce, przyśpieszony oddech, zapominanie o wielu istotnych rzeczach, które w momencie "fruwania nad chodnikiem" po prostu tracą sens. Te z pozoru mało przyjemne "dolegliwości" tworzą jednak niezwykłe i zaskakująco miłe uczucie. Uczucie, które chcemy, żeby trwało i się nigdy nie skończyło. Niestety, zauroczenie nie trwa wiecznie.
Ile trwa zauroczenie?
Moment zauroczenia na pewno należy do tych przyjemniejszych uczuć, których doświadczamy w życiu. Dlaczego więc mija? Przede wszystkim ze względu na to, że po fali fascynacji drugą osobą i idealizowaniu jej w końcu widzimy wszystko w kolorach rzeczywistych. Przestajemy ubierać każde słowo naszego obiektu zainteresowań w tysiące magicznych koronek, które dodatkowo dodają jej plusów. W pewnym momencie nasz stan się stabilizuje, a my zaczynamy powracać do rzeczywistości, która nie zawsze jest bajkowa. Czasami po niezwykłej ekscytacji i ogromnym zauroczeniu przychodzi moment wylania kubła zimnej wody na głowę. Sporo osób zadaje sobie pytanie, jakim cudem mogło zainteresować się osobą, która jest obecnie dla nich totalnie nieatrakcyjna? Niektórzy jednak po zauroczeniu przechodzą w poważniejszy etap tworzenia związku, w etap zakochania.
Miłość a zauroczenie
W momencie przechodzenia z zauroczenia w zakochanie, człowiek zaczyna dostrzegać wady drugiego człowieka. I co najlepsze, zaczyna je akceptować. W miłości staramy się zrozumieć problemy, które zaczynają się pojawiać w relacji i zwalczać je. Nie uciekamy, nie chowamy głowy w piasek, nie mówimy "stop". Miłość jest zdecydowanie dużo silniejszym uczuciem, niż zauroczenie. Miłość jest trwała, dojrzała i w taki właśnie sposób podchodzi do problemów, codziennych spraw i nawet błahych rozmów. W momencie zauroczenia często podejmujemy decyzje, które nie do końca są przemyślane i zrozumiałe dla otoczenia. Działamy pod wpływem impulsu, który niekoniecznie pozytywnie działa na nas i relację, którą zaczynamy budować. Jeśli przejdziemy pomyślnie etap fascynacji i motylków w brzuchu, z pełną świadomością i chęcią rozpoczniemy kolejny etap, który jest dużo bardziej ciekawy i dojrzały, wtedy tak naprawdę rozpoczyna się prawdziwa miłość, o której tak wiele osób marzy.
gol
fot. pexels.com